Zabawna sytuacja. Kupowałam
dynię w przypadkowo napotkanym po drodze z pracy warzywniaku. Chciałam zrobić
podwójną porcję , więc szukałam naprawdę dorodnej sztuki. Przebierałam i
przebierałam. W końcu podszedł do mnie pan sprzedawca i pokazał ładną, ale
niezbyt pokaźnych rozmiarów dynię. Powiedziałam, że ta jest zdecydowanie za
mała na co pan lekko urażony stwierdził, że to chyba na jakiś konkurs takiej
wielkiej szukam. Nieco zdziwiona odparłam , że potrzebna mi duża dynia bo mam
zamiar zrobić cały gar zupy. Pan się rozpromienił i przepraszającym tonem
odparł, iż był przekonany , że szukam dyni na Halloween bo tylko po to dzisiaj ludzie kupują dynię .
Pani, która stałą za mną w kolejce westchnęła, że mało kto już pamięta, że z
dyni można zrobić zupę albo zawekować z
octem i cukrem i mieć ciekawy dodatek do
mięs. I tak po krótkiej wymianie uwag na temat przepisów pan sprzedawca poszedł
na zaplecze i przyniósł dokładnie taką dynię jakiej szukałam, dał rabat i
życzył smacznego:) Tak więc oto przepis na strraaaaasznie dobrą zupę :)
Składniki:
1 kg dyni (obranej
ze skóry i pozbawionej pestek)
2 średnie cebule
3 łyżki masła
1 litr bulionu (
własnej roboty lub z kostki
2 łyżeczki startego
korzenia imbiru
3 łyżki śmietany 30%
sól, pieprz
Dynię pokrój w dużą
kostkę i odstaw na bok. Jeżeli będziesz używać bulionu z kostki to przygotuj go
teraz. Cebulę posiekaj, a następnie wrzuć do garnka z roztopionym masłem. Po
chwili wrzuć dynię. Wszystko podmaż mieszając przez ok. 3 minuty. Dodaj bulion
i całość doprowadź do wrzenia . Następnie zmniejsz ogień, dodaj imbir i gotuj
pod przykryciem ok. 20-30minut aż dynia będzie miękka. Gdy to nastąpi odstaw garnek
żeby całość trochę przestygła. Następnie zmiksuj( np. za pomocą
blendera) na aksamity krem. Na koniec dodaj śmietanę , dopraw do smaku
solą i pieprzem i podgrzej na małym ogniu. Można zajadać samą, z grzaneczkami
lub startym żółtym serem lub podprażonymi pestkami dyni. Tak czy inaczej ta zupa to przepyszna,
rozgrzewająca doskonałość. I strasznie
szybko znika ;)
Smacznego.
A ja tez dzisiaj robilam zupe z dyni, ale z rozmarynem i papryczka chili ;-) nastepnym razem sprobuje z imbirem . Anka KL
OdpowiedzUsuń