18 lipca 2013

Sałatka z arbuzem, fetą i oliwkami



Bardzo lubię oglądać programy Nigelli Lawson. Mam też niektóre jej książki, ale to nie to samo. Energia, poczucie humoru i przepisy, które zawsze wydają się możliwe do zrealizowania bez nakładów przygotowań i godzin spędzonych w kuchni. Inspirująca kobieta. Już dawno upatrzyłam sobie przepis na tą sałatkę, ale jakoś nie mogłam się przełamać. No bo arbuz i cebula… Eeeee… coś nie bardzo. Ale gorące dni i orzeźwiający smak arbuza sprawiły, że postanowiłam spróbować i oto taram taram….Jest… Prze-py-szna. Dzięki Nigella :)

Składniki:
1,5 kg słodkiego arbuza
250g sera feta
100g czarnych oliwek (bez pestek)
1 czerwona cebula
2 limonki
pęczek mięty
pęczek zielonej pietruszki (przyznaję się, że nie dodałam bo rodzinnie nie przepadamy)
4 łyżki oliwy z oliwek
pieprz

 Cebulę obierz, przekrój na pół i pokrój w cienkie półplasterki. Rozłóż na talerzu, polej sokiem wyciśniętym z limonek (w ten sposób cebula straci swoją ostrość) i odstaw. Następnie arbuza (bez skórki) pokrój w dwucentymetrowe kostki i usuń pestki. Ser feta również pokrój w dużą kostkę. Posiekaj miętę (i pietruszkę).
W misce ułóż kolejno: kostki arbuza, fetę, oliwki, cebulę. Posyp wszystko pieprzem (najlepiej świeżo mielonym), polej oliwą i dodaj zioła. Następnie delikatnie wymieszaj palcami. Możesz chwilę schłodzić w lodówce (5-10 minut).
Sałatka idealna na upalne dni: jako przekąska albo dodatek. Nie czekajcie zbyt długo. Najlepiej spróbujcie już dzisiaj :) 

Smacznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz